Fundacja Apikultura podarowała pszczelarzowi 30 uli
Od lewej: Grzegorz Rudnik i Barbara Łysoń.
28 lutego w Dąbrówce bezmyślne wypalanie traw pochłonęło 65 uli wraz z rodzinami pszczelimi. Fundacja Apikultura postanowiła pomóc poszkodowanemu pszczelarzowi i 17 kwietnia podarowała mu 30 uli.
Apikultura zajmuje się głównie promowaniem pszczelarstwa, jednak obok tragedii, która dotknęła Grzegorza Rudnika (poszkodowanego pszczelarza), członkowie fundacji nie mogli przejść obojętnie.
– O sytuacji dowiedzieliśmy się z telewizji i z profilu facebooka Grzegorza Rudnika. Strasznie nas to poruszyło. Decyzja o tym, że mu pomożemy została podjęta natychmiast. Natomiast ule zostały przekazane dopiero teraz, ponieważ zależało nam aby media dowiedziały się o tym i nagłośniły sprawę wypalania traw, które w tym przypadku przyniosły straszne skutki. Pszczelarz poniósł bardzo dużą stratę nie tylko majątkową, ale przede wszystkim odczuł ból z powodu śmierci pszczół – powiedziała nam Barbara Łysoń, prezes fundacji.
Pszczelarzowi podarowano 30 uli styropianowych typu dadant, na których prowadzi swoją gospodarkę. Ule ufundowała firma Łysoń. Grzegorz Rudnik pozyska pszczoły z własnych odkładów. Spaloną łąkę przeorano i zostanie tam posiana mieszanka nasion roślin miododajnych.
Zdjęcie: Zebrano liczne media, by podkreślić, jakim bezsensem jest wypalanie traw.
Zdjęcie: Barbara Łysoń (po prawej) udziela wywiadu dziennikarce z Radia Kraków.
Zdjęcie: Grzegorz Rudnik i Barbara Łysoń przy ulach podarowanych przez fundację Apikultura, ufundowanych przez firmę Łysoń.
Zdjęcie: Transport dotarł! Ule ufundowała firma Łysoń.