Kancerogenne zanieczyszczenia w pyłku i pierzdze
„Charakterystyka zanieczyszczeń polskich produktów pszczelich i oszacowanie ryzyka wystąpienia nowotworu” taki tytuł ma artykuł naukowy, który kilka dni temu ukazał się na łamach Food and Chemistry Toxicology. Czego dowodzą wyniki badań? Zapytaliśmy o to jednego z autorów – dra inż. Tomasza Sawickiego.
Badania prowadzili naukowcy z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego i Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Przedstawiamy tłumaczenie abstraktu (pominięto przygotowanie próbek do badania i dokładne metody analityczne):
„Celem badań była ocena poziomu zawartości 5-hydroksymetylofurfuralu (HMF)[1], furfuralu[2], wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (PAHs)[3] i pozostałości pestycydów, a także ocena kancerogenności polskich produktów pszczelich (…). Najwyższą zawartość furfuralu określono w pierzdze z północno-wschodniej części Polski; ponadto próbki pozyskane z tego samego regionu charakteryzowały się największą zawartością HMF. Całkowita zawartość PAHs wahała się między 866,4 µg/kg; największa zawartość PAH4 (suma benzo(a)antracenu, chryzenu, benzo(b)fluoroantenu i benzo(a)pirenu) wynosiła 21,0 µg/kg, ale tylko dwa związki z tej grupy (benzo(a)antracen i chryzen) wykryto w analizowanych próbkach. Imidakloprid i acetamiprid znaleziono tylko w pierzdze z północno-wschodniego rejonu Polski, podczas gdy klotianidynę wykryto w próbkach miodu. Próby miodu zawierały akceptowalne pozioy PAHs pod względem kancerogenności, natomiast pyłek i pierzga mogą zwiększać ryzyko rozwoju nowotworów. Z powodu wysokiej zawartości PAHs i wyjątkowo dużych zalecanych dawek spożycia, regularne przyjmowanie pierzgi pszczelej i pyłku może stanowić duże zagrożenie dla zdrowia ludzkiego i powinno zostać ograniczone”.
Tomaszowi Sawickiemu zadaliśmy kilka pytań.
Martyna Walerowicz: Co wiemy dzięki tym badaniom?
Tomasz Sawicki: Badanie wykazało, że w produktach pszczelich występują nie tylko związki o korzystnym działaniu na organizm konsumenta, ale również są źródłem szeregu zanieczyszczeń (pestycydów, HMF, WWA), które mogą mieć negatywne oddziaływanie (w tym wpływ na rozwój nowotworów).
MW: Co sprawia, że w pyłku jest dużo niebezpiecznych substancji?
TS: Pyłek w niniejszym badaniu charakteryzował się wysoką zawartością WWA4 (benzo[a]antracen, chryzen, benzo[b]fluoranten i benzo[a]piren), która jest wskaźnikiem obecności WWA w żywności. Wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA), zaliczane do tzw. trwałych zanieczyszczeń organicznych, są kolejnym zanieczyszczeniem produktów pszczelich ze względu na ich powszechne występowanie w środowisku. Związki te powstają w wyniku niecałkowitego spalania materii organicznej, są emitowane do powietrza i mogą być transportowane na duże odległości. W niniejszym badaniu stwierdzono, że spaliny samochodowe są głównym źródłem tych zanieczyszczeń.
Czynnikami wpływającymi na zawartość HMF w miodzie to przede wszystkim warunki przechowywania i czas.
W przypadku pestycydów, brak obecności neonikotynoidów w pyłku pszczelim mógł wynikać z faktu, że najwyższych stężeń tych substancji należy spodziewać się bezpośrednio po oprysku. Co więcej, zanieczyszczony pyłek może zostać szybko przeniesiony przez wiatr lub w inny sposób, zmniejszając stężenie w obszarach stosowania i zwiększając stężenie w innych miejscach. Sugeruje to, że wysokie stężenia pestycydów w pyłku można łatwo przeoczyć, jeśli próbki są pobierane poza okresami stosowania pestycydów.
MW: Czy pyłek z któregoś regionu był bezpieczniejszy?
TS: Badano tylko pyłek z centralnej Polski, województwo kujawsko-pomorskie.
Słowniczek:
[1] HMF jest substancją, której niemal nie ma w świeżym miodzie, ale jego ilość wzrasta wraz z czasem przechowywania. Ma niejasny wpływ na organizm – udowodniono zarówno działanie kancerogenne, jak i działanie przeciwutleniające. Więcej na temat tego związku przeczytasz w artykule: Pomiar stężenia HMF w miodach z polskich pasiek.
[2] Furfural stosowany jest m.in. do otrzymywania, tworzyw sztucznych (fenoplasty, żywice furanowe),barwników, fungicydów, antybiotyków (furylofuramid, nitrofurazon – semikarbazon 5-nitro-furfuralu), w rafinacji olejów oraz jako rozpuszczalnik.
[3] Wykazują silne właściwości genotoksyczne, mutagenne oraz kancerogenne.
Źródło:
Tomasz Sawicki, Magdalena Surma, Anna Sadowska-Rociek, Characteristics of contaminants in the polish-origin bee products and cancer risk assessment, Food and Chemical Toxicology, Volume 175, 2023.