Wspaniały, polski plaster propolisowy czeka na opatentowanie
Zdjęcie nie przedstawia naukowca, który brał udział w badanich. Zdjęcie poglądowe. Autor: luis_molinero, freepik.
Naukowcy ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Centrum Materiałów Polimerowych i Węglowych Polskiej Akademii Nauk opracowali samodegradujący się plaster opatrunkowy z propolisem, który powoli rozkłada się na ranie, nie wprowadzając do organizmu żadnych szkodliwych składników, a jedynie prozdrowotny propolis i kwasy. Propolis ma udowodnione właściwości przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i wspomagające leczenie zranień i blizn.
Czytaj także: Próby stosowania propolisu w leczeniu ran, oparzeń i odleżyn
Obecnie metoda wytwarzania plastra jest w trakcie patentowania. Jego potężną zaletą jest to, że dzięki swoim antybakteryjnym właściwościom i samoczynnemu rozkładaniu się, nie trzeba opatrunku zrywać z rany, co zapobiega wyrywaniu strupów (skraca czas gojenia się rany), bólowi i podrażnieniom skóry.
Do stworzenia plastra wykorzystano metodę elektroprzędzenia (zoptymalizował ją prof. Janusz Kasperczyk, wraz ze współpracownikami), która łączy elektrorozpylanie i przędzenie, dzięki czemu propolis jest integralną częścią nośnika (a nie jest np. wsączony w materiał). Ta metoda powoduje, że plaster można wręcz „programować”, bo opisana metoda pozwala na ustalanie czasu rozkładu opatrunku, a także ilości uwalnianego propolisu. Dzięki temu, przy współpracy z chirurgiem, można określić czas, w jakim opatrunek ma się zdezintegrować na ranie.
Wspomniany nośnik propolisu to poli(laktyd-co-glikolid), rozkładający się na ranie do kwasu glikolowego (jest to kwas owocowy powszechnie znajdowany w kremach kosmetycznych. Ma małe cząsteczki, które wnikają wgłąb naskórka, stymulując fibroblasty do produkcji kolagenu i elastyny) i kwasu mlekowego (to on odpowiada za „zakwasy”, więc występuje w naszym organizmie, a także jest wykorzystywany w kremach jako nawilżacz). Oba kwasy oczywiście również zakwaszają powierzchnię rany, utrudniając rozwój drobnoustrojom chorobotwórczym.
Czytaj także: Właściwości biologiczne propolisu
Dodatkowo propolis hamuje namnażanie się bakterii, a także tworzy korzystne „biochemiczne środowisko”, wspomagające gojenie się ran, minimalizujące bliznowacenie i ryzyko powikłań.
– Mechanizm działania regeneracyjno-reperacyjnego propolisu, precyzyjnie określono w przebiegu realizacji badań, których miałem zaszczyt być cząstką, współpracując z Kierownikiem oraz naukowcami Katedry i Zakładu Chemii Klinicznej i Diagnostyki Laboratoryjnej SUM – mówił prof. Paweł Olczyk, dla radiopiekary.pl
Czytaj także: Jak zwiększyć ilość propolisu w ulu
Nad opatrunkiem pracował duży zespół naukowców m.in. prof. Janusz Kasperczyk, prof. Jerzy Stojko, dr Ewa Waluga-Kozłowska czy prof. Katarzyna Komosińska-Vassev.
Publikacja naukowa: SUM.edu.pl
Źródło: radiopiekary.pl