Licealistki z I LO w Kartuzach sadzą rabatę kwietną dla zapylaczy!

Pięć uczennic z klasy 2g z I Liceum Ogólnokształcącego im. Hieronima Derdowskiego w Kartuzach w ramach olimpiady „Zwolnieni z teorii” założyło projekt „Łąki Pełne Życia”. W skład zespołu wchodzą: Antonina Kwidzińska, Rozalia Łapa, Blanka Ossowska, Dominika Warmowska i Antonina Kwiecień. Ich głównym celem było stworzenie łąki kwietnej sprzyjającej zwierzętom zapylającym.

– Chodzimy do klasy o profilu biologiczno-chemicznym i bardzo interesują nas tematy okołoprzyrodnicze. Dodatkowo zauważyłyśmy, że w mieście, gdzie uczęszczamy do szkoły, na początku wiosny są koszone trawy, na których zwierzęta zapylające mogłyby znaleźć pokarm. Zależy nam, żeby uświadomić społeczeństwo o stale malejącej ilości owadów zapylających w miastach oraz jak ważna jest ich obecność dla prawidłowego funkcjonowania ekosystemu. Na podjęcie decyzji o stworzeniu naszego projektu wpłynęła również chęć edukowania młodego społeczeństwa z pobliskich szkół podstawowych – powiedziała Rozalia Łapa, członkini zespołu projektowego.

Miejsce, takie jak dzika łąka kwietna ma zapewniać zapylaczom przetrwanie, przyczyniać się do zróżnicowania ekosystemu i upiększać Kartuzy – miasto powiatowe w województwie pomorskim. Dzięki uprzejmości Urzędu Gminy Kartuzy, który udostępnił im działkę, oraz zaangażowaniu licznych partnerów projektu i wolontariuszy ze szkół udało się ten cel zrealizować. 27 marca przy Klasztornej Strudze odbyła się akcja sadzenia – na wyznaczonym obszarze zasiano nasiona kwiatów miododajnych, takich jak koniczyna inkarnatka, koniczyna perska, facelia błękitna, kolendra siewna, nagietek lekarski, kminek zwyczajny, lnicznik siewny, ślaz, kąkol polny, ogórecznik lekarski, chaber bławatek, mak polny, słonecznik zwyczajny i gryka zwyczajna oraz posadzono sadzonki lawendy wąskolistnej, róż i bratków.

– Na końcowy efekt trzeba będzie poczekać kilka tygodni, ale cieszymy się, że nasze najtrudniejsze zadanie zostało wykonane z tak dużym powodzeniem – mówi Antonina Kwidzińska, liderka zespołu projektowego. Poza założeniem łąki ważną ideą dla członkiń zespołu było edukowanie dzieci i młodzieży o roli zapylaczy w ekosystemie. Przeprowadziły one warsztaty w okolicznych szkołach podstawowych. Na zajęciach opowiedziały dzieciom o różnych zapylaczach, zagrożeniach na nie czyhających oraz sposobach na ich wspieranie. Pokazały również przyniesione ze sobą przedmioty, np. świece z wosku pszczelego oraz ramki z ula. Uczniowie mieli okazję wziąć udział w wielu zabawach oraz w konkursie z nagrodami, a każdy z nich dostał do domu nasiona umożliwiające założenie własnej małej łąki kwietnej.

– Mamy nadzieję, że te warsztaty zwiększyły świadomość młodego pokolenia, jeśli chodzi o temat zapylaczy. Również dla nas zajęcia w szkołach, jak i cały projekt były niezwykle rozwijającym doświadczeniem i z pewnością będziemy kontynuować nasze działania nawet po zakończeniu olimpiady – dodaje Antonina Kwiecień, członkini zespołu Łąki Pełne Życia.

Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"