Jaką choinkę wybrać, aby po świętach przesadzić ją do ogrodu?
Fot. Freepik
Żywa choinka w donicy ma sporo zalet. Pięknie pachnie, ustawiona z dala od źródeł ciepła prawie nie gubi igieł, a po świętach można ją przesadzić do ogrodu. W najnowszym „Kalendarzu Pszczelarza z Pasją” na 2025 rok ukazał się artykuł Adama Kaplera o spadziujących drzewach iglastych. Niech posłuży nam jako inspiracja do tego, jaką choinkę kupić na święta, aby potem przesadzić ją do ogrodu i aby jeszcze posłużyła jako potencjalne źródło spadzi.
Świerki i jodły doskonale nadają się na bożonarodzeniowe choinki. To iglaki o regularnych, stożkowatych koronach, zwykle prostych i wysokich (choć dostępne są także odmiany karłowate i płożące).
Szyszki świerka pospolitego. Fot. Wikipedia
Na jodle pasożytuje swoista dla niej jemioła jodłowa, na świerku nie. Szyszki świerka zwieszają się czubkiem ku dołowi, po czym opadają w całości. Szyszki jodły sterczą do góry pędu, a po dojrzeniu rozpadają się powolutku, łuska po łusce, dlatego nigdy nie znajduje się całych szyszek jodłowych pod drzewem.
Szyszki jodły. Fot. Wikipedia
Świerki
Świerk rośnie błyskawicznie i żyje długo. Bywa silny konkurencyjnie, mocno zmienia mikroklimat, ocieniając otoczenie i zakwaszając glebę.
Świerki pospolite w zimowej szacie. Fot. Wikipedia
Do minusów tego drzewa w roli choinki bożonarodzeniowej można zaliczyć wrażliwość na ciepło w pomieszczeniach oraz kłujące igły większości odmian (choć to akurat może być zaletą 😉).
Najbardziej kłujący jest oczywiście świerk srebrny (zwany także kłującym) – w pomieszczeniu dłużej zachowuje igły, ale pachnie mniej intensywnie.
Jeśli szukasz świerka niekłującego, wybierz świerk serbski. Ma igły w soczyście zielonym kolorze, a od spodu każdej z nich jest biały paseczek – przez to wydają się posrebrzone.
Świerk biały to odmiana karłowa, bardzo popularna w ostatnim czasie. Ma naturalny stożkowy i bardzo gęsty pokrój. Lepiej zostawić ją na zewnątrz niż zapraszać do domu, bo źle znosi takie warunki. Świetnie za to prezentuje się na balkonach, tarasach czy przed wejściem.
Warto pamiętać, że świerk ‘Conica’ to tak naprawdę mieszaniec z Engelmanna, zatem świerk zachodni P. x albertiana, nie zaś odmiana świerka białego Picea glauca.
Świerk conica. Fot. Wikipedia
Ciekawostka
W dawnych wiekach świerków nie odróżniano od jodeł. Nawet łacińska nazwa Picea abies oznacza „świerk-jodła” albo „smolna jodła”.
Jodły
Jodła kaukaska często uważana jest za ideał świątecznej choinki. Dobrze znosi domowe warunki, ma długie, miękkie igły i piękną barwę. Na minus, że nie pachnie.
Jodła. Fot. Wikipedia
Jodła koreańska oraz jej hybrydy z A. alba, czyli jodła Arnolda Abies × arnoldiana są o wiele niższe i wolniej rosną od naszych jodeł. Nie zabierają wiele miejsca w ogrodzie, a pięknie się prezentują! I mają fioletowe szyszki sterczące pionowo jak świeczki, które obficie wyrastają już na młodych egzemplarzach i to także na dolnych pędach.
Jodła koreańska oferowana jest także w wielu odmianach ozdobnych, które nie przypominają klasycznych bożonarodzeniowych choinek.
Jodła koreańska. Fot. Wikipedia
Jodłę kalifornijską (jednobarwną) łatwo poznać po naprawdę długich szpilkach (do 40-60 mm dł.), tak samo wybarwionych z obu stron (stąd nazwa gatunku). Ma dość luźno ułożone gałęzie, nieco cytrynowy zapach, a kolor jest wyjątkowo matowy.
Jodła kalifornijska (jednobarwna). Fot. Wikipedia
Źródło: Adam Kapler, Spadziujące drzewa iglaste, cz. 1. w: Kalendarz Pszczelarza z Pasją 2025
Źródło: zogrodemnaty.pl
„Kalendarz Pszczelarza z Pasją 2025 - Z tego będzie miód” możecie kupić TUTAJ.