Piękna akcja rosyjskich pszczelarzy
Zdjęcie: user15145147, freepik.
Miód dla weterana to inicjatywa rozpoczęta przez Andrieja Ljubimowa, przewodniczącego organizacji społecznej “Pszczelarze Ałtaju”, który nie tylko chciał za pomocą miodu osłodzić życie osób walczących w drugiej Wojnie Światowej, lecz także wspomóc ich zdrowie produktami pszczelimi.
– Dziadkowie z mojej rodziny walczyli podczas II wojny światowej. Iwan Piotrowicz Nieharoszew, uczestnik historycznej Parady Zwycięstwa, po wojnie zajmował się pszczelarstwem na Ałtaju i nauczył mnie miłości do pszczół. Dzięki niemu od najwcześniejszego dzieciństwa znałem smak świeżego miodu i bajkowy aromat zgniecionych plastrów z patoką. Drugi dziadek, Paweł Wasiliewicz Szarkow, zamiast cukru używał wyłącznie miodu, a w czasie zimy zjadał całą manierkę krupca. Oprócz tego ostatnie 15 lat życia regularnie spożywał produkty z mleczka pszczelego i propolisu. Gołym okiem było widać, że jak tylko zaczął je przyjmować, przybyło mu sił i wzrosła witalność. W rezultacie przeżył 94 lata – mówił Ljubimow.
Pszczelarze Ałtaju chcieli wesprzeć dobrymi czynami i uwagą weteranów w trudnym czasie pandemii, a także wspomóc ich odporność za pomocą miodu. W marcu, w pszczelarskich mediach społecznościowych udostępnili film, w którym Ljubimow zachęcał rosyjskich pszczelarzy do przygotowania słoików z miodem jako podarków dla weteranów. Pomysł przyjął się w wielu rejonach kraju.
W regionie kemerowskim zebrano około 400 kg miodu, w Tule 400 kg, a w obwodzie Tambowskim - 500 kg (tym ostatnim paczkować patokę pomagały zakonnice). Pszczelarze Ałtaju przekazali byłym żołnierzom 800 kg patoki, a w Baszkortostanie słoik z miodem dostało aż 900 weteranów. Miodu było tak dużo, że część oddano do przedszkola w Ufie. Pszczelarze Tatrastanu seniorom ofiarowali zestawy produktów pszczelich, nie tylko miód. Do akcji dołączyli pszczelarze z regionu Woroneża, Samary, Swierłowska, Omska, Orenburga i innych części Rosji. Słoje miodu przekazywano pracownikom opieki społecznej, którzy rozprowadzili słodkie prezenty wśród weteranów, więźniów nazistowskich obozów koncentracyjnych i mieszkańców, którzy przeżyli oblężenie Leningradu.
W końcu silnym nie jest ten, który zwyciężył nad słabym, ale ten, który przychodzi mu z pomocą w trudnym momencie.
Czytaj także: Fatalny rok na Ukrainie
Źródło: beejurnal.ru