Jad pszczeli leczy raka piersi?
Autor: Wydawnictwo Pasieka.
W ostatnich dniach w mediach pojawiło się sporo artykułów o chwytliwych tytułach twierdzących, że jad pszczeli leczy raka piersi. Czasem dopisywano nawet, że naukowcy nie mają wątpliwości, że znaleźli środek przeciwko tej strasznej chorobie. Jednak czy rzeczywiście w oryginalnych badaniach naukowych jest o tym mowa?
W artykule naukowym opublikowanym pierwszego września 2020 w Precision Oncology opisano przebieg eksperymentu, który polegał na wstrzyknięciu melityny, docetaxelu (lek przeciwnowotworowy otrzymywany z igieł cisu pospolitego) lub mieszanki obu substancji w guzy nowotworowe potrójnie ujemnego raka piersi, które przeszczepiono w ciała myszy. Były to więc badania In vivo, które są bardziej wiarygodne od In vitro.
Według badaczki prowadzącej eksperymenty, doktor Ciary Duffy, jad uszkadza błony komórkowe zrakowaciałych komórek, doprowadzając do ich śmierci. Dokonuje tego zaledwie w godzinę po aplikacji, w nieznacznym stopniu uszkadzając komórki zdrowe, znajdujące się wokół chorych. Ponadto melityna wstrzymuje namnażanie się komórek raka piersi HER2, a także wzmacnia działanie docetaxelu.
To może być milowy krok do przodu w walce z rakiem, lecz nie musi – przyznaje to sama Duffy. Podkreśla, że to początek badań i nie chce używać takich słów, jak „przełom” i „lek”.
Czytaj także: Jak je pszczoła
Musimy poczekać na dalsze wyniki badań naukowców – na kolejne eksperymenty potwierdzające działanie melityny, na opracowanie leku dla ludzi, przetestowanie go na grupie chorych i wprowadzenie do leczenia. Może się jednak okazać, że prace utkną na etapie eksperymentów, bo testy na pacjentach chorych na raka dadzą mierne wyniki. Medycyna zna dużo takich przypadków. Jednak trzymamy kciuki, by jad pszczeli okazał się skuteczną i bezinwazyjną metodą do walki z potrójnie ujemnym rakiem piersi!
Źródło: nature.com, abc.net.au