Tir przewożący pszczoły przewrócił się w Montanie
Źródło zdjęcia: kbzk.com
Transportowanie uli wraz z pszczołami na duże odległości to norma w USA, gdzie często wynajmuje się owady do zapylania sadów. Dzięki temu niektórzy pszczelarze mogą odbierać miód i inne produkty pszczele przez cały rok. Przewożenie pasiek na duże odległości wiąże się jednak z ryzykiem, o czym przekonał się kierowca tira wyładowanego ulami z rodzinami pszczelimi, gdy uległ wypadkowi.
Dziesiątego czerwca na drodze między Kalifornią a północną Dakotą przewrócił się tir wiozący pszczoły. Z niewiadomych przyczyn naczepy pociągnęły ciągnik siodłowy wyginając go i przechylając tak, że z baku na ulicę zaczęła wylewać się benzyna. Na szczęście nie doszło do zapłonu. Na początku strażacy musieli pracować w pełnym umundurowaniu, bo w z uli uwolniło się tysiące pszczół.
Ostatecznie sytuację udało się opanować. Właściciel pasieki wędrownej szacuje, że w wypadku zginęło ok. 3000 pszczół. Ludziom nic się nie stało.
Nagranie ze zdarzenia można znaleźć tutaj.
Źródło: kbzk.com