Pismo Święte i pszczoły
Zdjęcie: Freepik.
W Piśmie Świętym pszczoły i miód pojawiają się kilkadziesiąt razy. Najczęściej na kartach mowa jest o miodzie, który zwykle symbolizuje dobrobyt, ale też boską mądrość. Poza tym w Księdze pojawia się również wosk, a także (prawdopodobnie) propolis.
Pszczoły
Większość cytatów odnosi się do słodyczy miodu, chociaż same owady pojawiają się kilka razy w Piśmie Świętym, między innymi w Księdze Powtórzonego Prawa 1:44:
„44 Wtedy Amoryci, którzy mieszkali na tej górze, wystąpili przeciwko wam i ścigali was, jak to czynią pszczoły, i pobili was w Seirze aż do Chorma.”
W Piśmie pojawiają się też inne cytaty, podkreślające, że pszczoły są owadami nastawionymi dość bojowo. W Księdze Psalmów czytamy (Ps 118):
10 Osaczyły mnie wszystkie narody,
lecz starłem je w imię Pańskie.
11 Osaczyły mnie w krąg, tak, osaczyły mnie,
lecz starłem je w imię Pańskie.
12 Osaczyły mnie w krąg jak pszczoły,
paliły jak ogień ciernie:
lecz starłem je w imię Pańskie
A także w Księdze Izajasza (Iz 7):
18 W owym dniu zagwiżdże Pan na muchy
przy końcu odnóg nilowych w Egipcie
i na pszczoły w ziemi asyryjskiej.
19 I przylecą, i wszystkie razem obsiądą
parowy potoków i rozpadliny skalne,
każdy krzak kolczasty i wszystkie pastwiska.
W księdze Mądrość Syracha (Syr 11:2) pszczoły ukazane są pozytywniej, jako przykład skromnych, lecz pracowitych i przydatnych owadów, których nie powinniśmy oceniać po pozorach, tak jak nie powinniśmy oceniać ludzi:
1 Nie wychwalają męża z powodu jego pięknej postawy Ani się nie brzydź człowiekiem z powodu jego wyglądu
2 Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy.
Miód
Natomiast odniesień do miodu w Piśmie Świętym jest aż 36. Najczęściej pojawia się w parze z mlekiem i wspólnie są symbolem krainy dostatku, tak jak Ziemia Obiecana lub dostatku w ogóle. Czasem też jest synonimem dobrych słów i mądrości, a mleko i miód można znaleźć „pod językiem” ludzi mówiących dobre słowa.
Miód jest też ważnym elementem historii o Samsonie. Martyna Walerowicz w „365 faktach o pszczołach” pisze:
„Udał się więc Samson wraz z ojcem swoim i matką do Timny, a gdy się zbliżał do winnic Timny, oto młody lew rycząc stanął naprzeciw niego. Wówczas opanował go duch Pana, tak że lwa rozdarł, jak się koźlę rozdziera, chociaż nie miał nic w ręku. (…) Gdy po jakimś czasie Samson wracał (...) zboczył, by obejrzeć padlinę lwa, a oto rój pszczół i miód znalazły się w padlinie. Wziął go więc do ręki i jadł, a gdy przyszedł do swego ojca i matki, dał im także, aby jedli, nie mówiąc im jednak, że miód zebrał z padliny lwa”. Sdz 14, 5–9.
„Miód w tradycji żydowskiej jest koszerny (czyli czysty) – wyjątek stanowi miód spadziowy, który jest wydaliną mszyc. Natomiast padlina jest nieczysta, więc miód zebrany przez Samsona był zbrukany i nie powinien był dawać go rodzicom.”
Czytaj także: Pszczelarskie przysłowia ludowe na najgorętszy dzień roku
Miód to także kluczowy element historii Jonatana. Nieświadomy Jonatan złamał przysięgę swego ojca Saula, jedząc miód.
„Izraelici utrudzeni byli w tym dniu, tymczasem Saul zaprzysiągł lud, mówiąc: «Przeklęty ten człowiek, który by spożył posiłek przed wieczorem, zanim dokonam pomsty nad mymi wrogami». I żaden z ludzi nie skosztował posiłku. Tymczasem wszyscy ludzie udali się do lasu. Był zaś miód w tej okolicy. Ludzie weszli do lasu. Miód spływał, nikt jednak nie podniósł ręki swej do ust, gdyż bali się ludzie złożonej przysięgi. Jonatan jednak nie słyszał, jak jego ojciec zobowiązywał lud przysięgą. Sięgnął końcem laski, którą miał w ręku, zanurzył ją w miodowym plastrze i podniósł do ust rękę, a oczy jego nabrały blasku. Odezwał się wtedy pewien człowiek z ludu: «Ojciec twój związał lud przysięgą w słowach: Kto by spożył dziś posiłek, niech będzie przeklęty! A lud był wyczerpany».”
Ten czyn był taką obrazą Boga, że Jonatan miał zostać stracony za złamanie przysięgi. Jednak wcześniej syn Saula poprowadził do zwycięstwa nad Filistynami (udało mu się to chociaż, jak czytamy w przytoczonym fragmencie, wszyscy byli bardzo zmęczeni) i lud się za nim wstawił. Jonatan przeżył.
Miód jest porównywany do mowy Boga i praw, jakie narzucił na ludzi (Ps 119:103), a także do mądrości (Prz 24:13 i Syr 24:20)
20 Pamięć o mnie jest słodsza nad miód,
a posiadanie mnie - nad plaster miodu.
Na jego przykładzie Księga uczy umiarkowania (Prz 25:16):
16 Znalazłeś miód - tyle zjedz, ile trzeba,
byś się objadłszy nie zwrócił.
17 Stawaj rzadko w domu sąsiada,
by nie miał cię dość i nie nabrał wstrętu.
Obrazuje też cudzołóstwo i uczy, jak się go wystrzegać (Prz 5:1):
1 Ku mojej mądrości zwróć się, mój synu,
ku mojej rozwadze nakłoń swe ucho,
2 abyś zachował roztropność,
twe usta niech strzegą rozsądku!
3 Bo miód wycieka z warg obcej,
podniebienie jej gładkie jak olej,
4 lecz w końcu będzie gorzka niby piołun
i ostra jak miecz obosieczny.
Symbolicznie powiedziano też, że Mesjasz będzie spożywał mleko i miód, aby nauczyć się odróżniać dobro od zła:
14 Dlatego Pan sam da wam znak:
Oto Panna pocznie i porodzi Syna,
i nazwie Go imieniem Emmanuel.
15 Śmietanę i miód spożywać będzie,
aż się nauczy odrzucać zło, a wybierać dobro.
16 Bo zanim Chłopiec będzie umiał odrzucać zło,
a wybierać dobro, zostanie opuszczona kraina,
której dwóch królów ty się uląkłeś.
Miód jest też jedną z rzeczy niezbędnych do życia człowieka według Mądrości Syracha (Syr 39:26):
26 Rzeczy pierwszej potrzeby dla życia człowieka - to:
woda, ogień, żelazo i sól,
mąka pszenna, mleko i miód,
krew winogron, oliwa i odzienie:
Ponadto w Starym Testamencie prorok Ezechiel je zwój, na którym zapisane są słowa Boga, by móc je przekazywać Izraelitom. Ów zapis jest dla niego słodki jak miód. Oczywiście zwój jest symbolem tego, że Pan natchnął proroka, a słowa Stwórcy były słodkie jak miód, bo niosły ze sobą prawdę i objawienie (Ez 3:1-3):
1 A On rzekł do mnie: «Synu człowieczy, zjedz to, co masz przed sobą. Zjedz ten zwój i idź przemawiać do Izraelitów!» 2 Otworzyłem więc usta, a On dał mi zjeść ów zwój, 3 mówiąc do mnie: «Synu człowieczy, nasyć żołądek i napełnij wnętrzności swoje tym zwojem, który ci podałem». Zjadłem go, a w ustach moich był słodki jak miód.
Podobny motyw spotykamy w Apokalipsie Świętego Jana (Ap 10:9-11):
9 Poszedłem więc do anioła,
mówiąc mu, by dał mi książeczkę.
I rzecze mi:
«Weź i połknij ją,
a napełni wnętrzności twe goryczą,
lecz w ustach twych będzie słodka jak miód».
10 I wziąłem książeczkę z ręki anioła
i połknąłem ją,
a w ustach moich stała się słodka jak miód,
a gdy ją spożyłem,
goryczą napełniły się moje wnętrzności.
11 I mówią mi:
«Trzeba ci znów prorokować o ludach, narodach, językach i o wielu królach»
Wcześniej w Nowym Testamencie, miód pojawia się jako jeden z pokarmów Jana Chrzciciela (oprócz szarańczy), gdy na pustyni prorokował przyjście Królestwa Niebieskiego (Mt 3:4).
Wosk
Czytaj także: Prawosławna tradycja pszczelarska czyli miodowy spas
Wosk, najprawdopodobniej pszczeli, służy raczej w porównaniach – zwykle słowa Boga topią skały np. w Psalmie 97:5:
5 Góry topnieją jak wosk przed obliczem Pana,
przed obliczem Władcy wszystkiej ziemi.
Albo w księdze Michaesza Mi 1:4
4 Stopnieją pod Nim góry,
rozdzielą się doliny
jak wosk przed ogniem,
jak wody rozlane po stoku.
Natomiast Psalmie 22 czytamy, że to serce topnieje jak wosk, jednak to porównanie nie jest nam wszystkim znanym uczuciem rozczulenia i łagodności, lecz śmierci spowodowanej prześladowaniami.
13 Otacza mnie mnóstwo cielców,
osaczają mnie byki Baszanu.
14 Rozwierają przeciwko mnie swoje paszcze,
jak lew drapieżny i ryczący.
15 Rozlany jestem jak woda
i rozłączają się wszystkie moje kości;
jak wosk się staje moje serce,
we wnętrzu moim topnieje.
16 Moje gardło suche jak skorupa,
język mój przywiera do podniebienia,
kładziesz mnie w prochu śmierci.
17 Bo [sfora] psów mnie opada,
osacza mnie zgraja złoczyńców.
Przebodli ręce i nogi moje,
18 policzyć mogę wszystkie moje kości.
A oni się wpatrują, sycą mym widokiem;
Dzięki Piśmie Świętemu wiemy też, że woskiem handlowano, o czym mówi nam Księga Ezechiela 27:17
17 Juda i kraj Izraela prowadzili z tobą handel: za twe towary dostarczali ci pszenicę z Minnit, wosk i miód, i oliwę, i balsam.
Propolis?
Wspomniany wyżej balsam może, chociaż nie musi, być balsamem z Gileadu. To aromatyczna substancja korzenna, lub jak twierdzą niektóre źródła, przyprawa korzenna, której używano do leczenia ran. Wzmianki o niej znajdziemy w Rdz 37:25, Jer 8:22, 46:11, 51:8.
8 Czy nie ma już balsamu w Gileadzie,
czy nie ma tam lekarza?
Dlaczego więc nie zabliźnia się
rana Córy mojego ludu?
Balsam był pozyskiwany z krzewów balsamicznych i był on bardzo cennym i ekskluzywnym towarem.
Martyna Walerowicz w książce „365 faktów o pszczołach” pisze:
„Niektóre źródła donoszą, że tzori, biblijny balsam z Gileadu, to tak naprawdę propolis, który pszczoły zbierają z rosnących w Judei arabskich drzew balsamowych. W Biblii opisany jest jako dar, który Makeda, królowa Saby, dała królowi Salomonowi. W Judei pozyskiwany jest od ponad 1500 lat. Balsam Gileadu był składnikiem kadzidła palonego dwa razy dziennie w Świątyni Jerozolimskiej. Nie jest jednak pewne czy tzori to rzeczywiście propolis, czy po prostu balsamy wydzielane przez drzewo.”