Arabia Saudyjska intensywnie rozwija pszczelarstwo
Zdjęcie: W krajach arabskich, w tym Arabii Saudyjskiej, miód jest bardzo ważną częścią kuchni.
Arabia Saudyjska w ostatnich latach intensywnie i efektywnie modernizuje pszczelarstwo. Według oficjalnych danych w 2011 r. w kraju żyło 4 tys. pszczelarzy i 700 tys. rodzin pszczelich, które wyprodukowały 3,5 tys. ton miodu. Natomiast w 2018 r. liczba pszczelarzy wynosiła 5656, mieli oni 1,8 mln rodzin pszczelich, które dały 9 tys. ton miodu. Ten wzrost zawdzięczany jest głównie wsparciu państwa.
Rząd realizuje projekty w ramach strategii „Wizja 2030” (ang. Vision 2030), której celem jest zróżnicowanie rynku pracy. Przy Uniwersytecie Króla Chalida w prowincji Asyria stworzono centrum badań nad pszczelarstwem i produkcją miodu. Jego podstawowym zadaniem jest popularyzacja pszczelarstwa wśród młodzieży i innych warstw ludności, zwiększenie jakości krajowego miodu w ramach programu „Wyróżniający się znak towarowy dla produktów pszczelich” i innych inicjatyw, pomagających prowadzenie szkoleń pszczelarskich i festiwali miodu.
W laboratoriach sprawdzana jest jakość miodu i innych produktów pszczelich, a także prowadzona jest diagnostyka chorób pszczół. Centrum ściśle współpracuje z Ministerstwem Środowiska, Zasobów Wodnych i Rolnictwa, związkami pszczelarskich i kompanią naftową Saudi Aramco.
Czytaj także: Tureckie pszczelarstwo
Jednym z problemów pszczelarstwa Arabii Saudyjskiej są wysokie straty rodzin pszczelich (zarówno ras lokalnych, jak i importowanych) z powodu chorób, pasożytów, naturalnych wrogów pszczół i surowego klimatu. Eksperci oceniają, że osypuje się aż 80% rodzin pszczelich sprowadzanych zza granicy i 40% rodzin lokalnej rasy jemeńskiej (Apis mellifera jemenetica). Straty głównie odbudowuje się, importując owady. Jednak saudyjscy eksperci doszli do wniosku, że razem z importowanymi pszczołami do kraju dostają się niebezpieczne patogeny i pasożyty tych owadów. Dlatego obecnie sprawdza się możliwość, by w najbliższe trzy lata zaprzestać całkowicie przywożenia matek pszczelich i pakietów zza granicy, a także myśli się o stworzeniu centrów hodowlanych w regionach najlepiej się do tego nadających. Jedno z takich centrów zostanie założone w parku narodowym Rawdat-Kuraim.
Miód zajmuje ważne miejsce w saudyjskiej kuchni. Szczególnie popularny jest miód lokalny, pozyskiwany z wielu nektarodajnych krzewów i drzew np. Sidr (jeden z najdroższych miodów na świecie), Taleh, Samar, Selm, Dahi, Kadak, Summer, Sahah i Barseem. W kraju jest zapotrzebowanie także na ekskluzywne rodzaje miodu z Jordanii i Pakistanu, a w ostatnim czasie – miód manuka z Nowej Zelandii.
Czytaj także: Pszczelarstwo Meksyku 2020
Import miodu rośnie – w ostatnich pięciu latach średnio o 30%. W 2020 r. do Arabii Saudyjskiej „wpłynęło” 23,5 tysiąca ton miodu o wartości 105 milionów dolarów. Patokę importuje się z 60 krajów.
Top-5 dostawców miodu do Arabii Saudyjskiej w 2020 roku według wartości (mln dolarów).
Niemcy |
20,5 |
Jemen |
14,8 |
Nowa Zelandia |
13,0 |
Pakistan |
11,6 |
Chiny |
8,0 |
Top-5 dostawców miodu do Arabii Saudyjskiej w 2020 roku według objętości (tys. ton).
Chiny |
4,7 |
Pakistan |
4,2 |
Indie |
2,6 |
Niemcy |
2,5 |
Meksyk |
1,7 |
Eksport miodu z Arabii Saudyjskiej jest mniejszy niż import. W 2020 roku z 14 krajów eksportowano 1660 ton saudyjskiego miodu (dwa razy mniej niż w 2016 r.). Głównymi importerami były kraje Zatoki Perskiej i inne kraje arabskie.
Top-5 krajów kupujących saudyjski miód w 2020 r.
Mln. dolarów |
ton |
|
Zjednoczone Emiraty Arabskie |
7,4 |
858 |
Jordania |
2,3 |
374 |
Kuwejt |
1,5 |
168 |
Oman |
1,6 |
164 |
Egipt |
0,3 |
36 |
Źródło: Apiword.ru