Fałszowania miodu na masową skalę w Kanadzie i USA
Zdjęcie: Background photo created by freepik - www.freepik.com
W czerwcu kanadyjskie służby wykryły zafałszowania niemal trzynastu ton miodu, natomiast zeszłoroczne dane podają, że co czwarta łyżka kanadyjskiej patoki miała w sobie wtórnie dodane cukry. Podobna sytuacja jest w USA. Dlatego Mitchell Weinberg postanowił założyć firmę INSCATECH®, która wykrywałaby zafałszowania produktów spożywczych.
– W końcu konsumenci dostrzegą, że są często oszukiwani w temacie autentyczności produktów, które spożywają. Sytuacja z miodem jest szczególnie poważna, ponieważ uczciwi pszczelarze i etycznie postępujący właściciele rozlewni miodu muszą zmagać się nie tylko z wymieraniem pszczół i spadkiem na rynku ilości prawdziwego miodu, ale w dodatku z „producentami” miodu, którzy nie mają skrupułów – mówił Weinberg. Jego firma ostatnio rozpoczęła prowadzenie programu GenuHoney™ sprawdzającego autentyczność miodu i wystawiającemu certyfikaty tym autentycznym. Właściciel jest pewny, że certyfikat nie tylko pomoże konsumentom wybrać odpowiedni produkt, lecz także przyczyni się do wzrostu zysków prawdziwych pszczelarzy.
Źródło: beeculture.com