Wojna o miód manuka
autor: Ryan Merce
To co stało się z rynkiem miodu manuka idealnie obrazuje jak zachłanność niszczy produkt i zaufanie do marki. Miód, który produkują pszczoły z nektaru kwiatów manuka (Leptospermum scoparium), jest jednym z najdroższych produktów pszczelich na świecie. W Polsce osiąga cenę 150 zł za 250 g. Obecnie zagrożeniami dla rynku tego wyrobu są nie tylko fałszowania na wielką skalę, lecz także spór między Nową Zelandią i Australią o prawa do nazwy i straszne konsekwencje dla samych pszczół.
W 2017 roku oznaczono ponad 200 charakterystycznych składników chemicznych, które występując razem, są unikatowe dla miodu manuka. Najistotniejszym związkiem jest leptosperina, która zachowuje stabilność pomimo upływu czasu. Innymi związkami są dihydroksyaceton i metyloglioksal. Ten drugi występuje wyłącznie w nowozelandzkim miodzie manuka.
Wykorzystując ten fakt Nowozelandzkie Ministerstwo Przemysłu oświadczyło, że zarówno digydroksyaceton, jak i metyloglioksal muszą występować w patoce, by można ją było nazwać miodem manuka. W Australii, gdzie krzewów tego gatunku jest o wiele mniej, pszczelarze pozyskują patokę z domieszką nektarów Leptospermum polygalifolium czy Camellia sinensis, zmieniające jej właściwości. Oczywiście na kontynencie produkt z tych krzewów również etykietowany jest jako manuka. Dlatego Nowozelandczycy postanowili oznaczyć globalnym znakiem towarowym „manuka” miody pochodzące tylko z ich kraju, blokując tym samym producentów australijskich i chińskich.
To wywołało natychmiastową reakcję Australijczyków. Przewodniczący Australijskiej Rady Przemysłu Pszczoły Miodnej, Lindsey Bourke, oświadczył, że wszyscy pszczelarze i naukowcy związani z branżą staną ramię w ramię, by walczyć o utrzymanie nazwy „manuka” dla swoich miodów.
– Australijczycy używali miodu manuka przez 150 lat i mieli pszczoły produkujące ten miód już w 1831 roku, czyli osiem lat wcześniej niż w Nowej Zelandii w ogóle pojawiły się pszczoły miodne! – mówił Burke.
Do dyskusji wciągnięto również ludność pierwotną. Nowozelandczycy twierdzą, że manuka to słowo maoryskie, a Australijczycy, że… aborygeńskie. Co za spór!
autor: John Tann, flickr
Ale to nie jedyny problem, z którym borykają się Nowozelandczycy i Australijczycy. Cena za miód jest gigantyczna, a rywalizacja o rynek coraz ostrzejsza. By wyeliminować konkurencję producenci posuwają się do wzajemnego mordowania rodzin pszczelich. W 2016 roku David Yankie i Rachel Kearney z nowozelandzkiego Doubtless Bay stracili 300 uli w wyniku celowego wytrucia. Przez dekady tylko rodzina Yankiech miała pszczoły obsługujące krzewy manuka – obecnie ten teren (o promieniu 5 km) dzielą z 56 innymi pszczelarzami! Wielu z nich nie ma doświadczenia i wchodzi branżę z absolutnie niewłaściwych powodów, czyli chęci szybkiego zysku. To powoduje kolejne problemy, takie jak rozprzestrzenianie chorób. W dodatku rodzina Yankiech utrzymuje, że przez przepszczelenie ich pszczoły zaczęły głodować i z tego powodu musieli zacząć dokarmiać rodziny syropem.
Poza tym w całym kraju ule są niszczone lub kradzione. Dochodzi też do grabieży miodu manuka. W 2016 roku w Nowej Zelandii działała zorganizowana szajka złodziei specjalizująca się w kradzieży cennego produktu.
Cierpią nie tylko producenci, ale też konsumenci. W ostatnich latach gigantyczny popyt na miód spowodował serię zafałszowań. Jedna trzecia miodu oznaczonego na etykietach jako manuka trafiającego do Wielkiej Brytanii jest zafałszowana lub nie ma odpowiednich właściwości biologicznych.
W Polsce badania nad tym produktem przeprowadzili w 2018 Deta Łuczycka i Maciej Olczyk z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Wykazali, że ilość MGO zgadza się tylko w przypadku produktów deklarujących na opakowaniu zawartość tego związku w stężeniu niższym niż 500 mg/kg. Te, które miały na etykiecie deklarowane stężenie powyżej 500 mg/kg, tak naprawdę zawierały za mało MGO i za dużo HMF.
Jak widać produkcja miodu może być gorzka, jeśli pszczelarze skupią się tylko na zysku.
http://www.postepyfitoterapii.pl/wp-content/uploads/2018/11/pf_2018_106-110.pdf
https://www.beeculture.com/catch-buzz-fraudulent-honey/
https://www.beeculture.com/catch-buzz-honey-wars-crime-killings-new-zealands-booming-manuka-industry/
https://www.beeculture.com/catch-buzz-manuka-honey-testing-failing-product/
https://www.beeculture.com/manuka-honey-thefts-in-new-zealand/
https://www.beeculture.com/catch-buzz-plants-honey-new-zealand-want-trademark-manuka/