„Weed swap initiative”, czyli dobry przykład z Australii
Zdjęcie: Kwiaty spatodei dzwonkowatej to pułapka na pszczoły.
Australijscy pszczelarze od kilku lat obserwowali gwałtowne, sezonowe osłabienie rodzin pszczelich, a nawet śmierć wszystkich owadów w ulu. Winne były pestycydy? Nie tym razem. Okazało się, że za „masowe mordy” robotnic odpowiada spatodea dzwonkowata (Spathodea campanulata), której piękne kwiaty są śmiertelną pułapką dla pszczół – zarówno miodnych, jak i rodzimych, dzikich pszczół.
W środku karminowej gardzieli spatodei widać długie pręciki, podobne do liliowych (chociaż drzewu bliżej jest do astrów niż do jednoliściennych lilii), zakończone grubymi pylnikami. To właśnie ich pyłek powoduje, że pszczoły umierają. Niebezpieczny gatunek pochodzi z Afryki i ze względu na urodę kwiatów, często jest sadzony jako roślina ozdobna. Wpisał się w krajobraz Australii, jednocześnie stając się rośliną inwazyjną, wypierającym lokalną florę, a w dodatku okazując się pułapką dla pszczół.
23 maja Bill Howell, Judy Love i Jim Marchmant sprawdzili kwiaty drzew spatodei rosnących na terenie Bonny Hills. W kielichach znaleźli mnóstwo nieżywych pszczół miodnych i dzikich gatunków. Na poniższym zdjęciu widać martwe owady, które po odwiedzeniu kilku kwiatów umierają na ich dnie, albo zataczają się, odurzone.
Jednak nawet z tak przykrej sytuacji może powstać coś dobrego – w tym wypadku inicjatywa „swap weed” (zamień zielsko). Howell, Love i Marchmant razem z radą miasta Port Macquarie-Hastings zachęcają do likwidowania gatunków inwazyjnych i sadzenia w ich miejsce lokalnych roślin miododajnych. Wystarczy najpierw zrobić zdjęcie gatunku inwazyjnego, przedstawić je radzie, odebrać darmową sadzonkę i zasadzić ją w nowym miejscu. Ostatnim krokiem jest przesłanie zdjęcia z „prawidłowo wykorzystaną sadzonką” do rady miasta.
Źródło: camdencourier.com.au