Zaleszczotek aktywnie walczy z V. destructor
Ochrona biologiczna np. dobroczynkiem szklarniowym (Phytoseiulus persimilis) bardzo dobrze się sprawdza w przypadku upraw pod osłonami i znacząco ogranicza zużycie środków ochrony roślin. Naukowcy poszukują podobnego rozwiązania dla gospodarki pasiecznej, a ich uwagę przyciągają pajęczaki z rzędu zaleszczotków (Pseudoscorpiones). Udowodniono, że występujący w Polsce zaleszczotek książkowy (Chelifer cancroides) nie tylko pożywia się roztoczami, lecz również interesują go wyłącznie żywe pasożyty, które aktywnie zabija i pożera.
Autor: Congerdesign
Zaleszczotki są drapieżne i żywią się małymi muchówkami (Diptera), chrząszczami (Coleoptera), owadami z rodziny mrówkowatych (Formicidae), gryzkami (Psocoptera), skoczogonkami (Collembola) i pajęczakami (Arachnida). Żerowanie na zwierzętach z ostatniej wymienionej gromady (należy do niej Varroa destructor) sprawiło, że zainteresowali się nim naukowcy zajmujący się zdrowiem pszczół.
Na świecie występuje bardzo dużo przedstawicieli tego rzędu, którzy żyją w siedliskach wilgotnych i suchych (m.in. w książkach jak zaleszczotek książkowy Chelifer cancroides), czasami występują w ulu i mogą atakować larwy pszczele (robi to jednak tylko kilka gatunków). Wyglądem przypominają płaskie, mikroskopijne skorpiony bez ogona. W szczypcach mają gruczoły jadowe, którymi atakują ofiary. Nazwa angielska i łacińska nawiązują do wyglądu tych stworzeń i określają je mianem „pseudoskorpionów”. Ze względu na potężną różnorodność i potencjalną przydatność do walki z V. destructor, cały czas poszukiwany jest gatunek zaleszczotka, który efektywnie zajmie się problemem.
Zespół naukowców z Nowej Zelandii badał dwa gatunki zaleszczotków: Nesochernes gracilis i ww. zaleszczotka książkowego, który w Polsce jest gatunkiem dość pospolitym. Bytuje nie tylko w książkach, ale także w lasach pod korą i oczywiście w ulach. Jednak akarycydy stosowane przeciwko V. destructor wybijają tego pożytecznego pajęczaka.
Naukowcy sprawdzali jaką efektywnością łowiecką charakteryzują się oba gatunki. Badali też czy pożyteczne pajęczaki konsumują martwe V. destructor, czy raczej aktywnie polują na pasożyty. By jak najprecyzyjniej określić skuteczność zaleszczotków w walce z roztoczami, nie tylko rejestrowano ich poczynania za pomocą kamer, lecz również sprawdzano badaniami DNA czy C. cancroides spożywał pasożyty.
Fot. Chelifer cancroides, czyli zaleszczotek książkowy. Autor: Christian Fischer
Sprawdzano metodą PCR czy ciała zaleszczotków zawierają DNA V. destructor. Po spożyciu roztocza przez pożytecznego pajęczaka, DNA ofiary musiało znajdować się w układzie pokarmowym drapieżnika. Badania dowiodły, że dziewięć na czternaście „pseudoskorpionów” na pewno zjadło V. destructor. Badania udowodniły również, że oba gatunki zaleszczotków aktywnie polują na roztocza i ignorują osobniki martwe. To ważna wiadomość, jeśli chcemy opracować metody walki z pasożytem podobne do tych stosowanych w szklarniach.
Źródło: https://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1080/00218839.2016.1184845