Zastosowanie dronów w kolejnych uprawach
Zdjęcie: Dron do punktowego nawadniania upraw. Autor. African Green Revolution Forum. Flickr.
Od 2016 r. drony są stosowane w Izraelu do wielu zadań związanych z rolnictwem np. sprawdzają, w których miejscach w uprawie brakuje wody i gdzie pojawiły się niedobory pokarmowe. Coraz częściej drony wykorzystuje się w uprawach wymagających zapylaczy np. sadach migdałowych, pistacjowych czy owocowych np. jabłoni. W tamtym roku maszyny zaczęły zapylać kolejny gatunek.
W izraelskim rejonie Arawa znajduje się ponad 2000 hektarów upraw palm daktylowych. Palmy daktylowe nie są zapylane przez owady, a przez wiatr. Jednak większe plony pozyskuje się, gdy zapylanie odbywa się ręcznie i na znamiona słupków pyłek jest dokładnie nanoszony. Jest to praca niebezpieczna, bo na wysokościach, pracochłonna i droga, chociaż czasem wykorzystywane są do niej maszyny naziemne (nie są jednak równie precyzyjne co ludzkie dłonie). Dlatego rozpoczęto pracę nad dronami zapylającymi, które ostatecznie zastąpią człowieka przy zapylaniu daktyli. Najprawdopodobniej ręcznie będzie trzeba pobrać jedynie pyłek z palm męskich.
W 2019 r. przedstawiciele Instytutu Badań Środowiskowych w Arawie zwrócił się do firmy Dropcopter i do Blue White Robotics, które zajmują się produkcją dronów i technologii służących do zapylania upraw. Jeden dron jest w stanie przenieść jednorazowo do 5 kg pyłku. Ładunek składa się w 98% z męskich komórek rozrodczych kwiatu i 2% aktywowanego węgla.
W marcu 2020 testowano maszyny wykonując cztery loty zapylające (jeden w tygodniu). Roboty transportowały pyłek na znamiona słupków roślin. Średni uzyskany plon wynosił 100 kg. Zapylana w tradycyjny sposób palma daktylowa daje średnio od 70 do 140 kg owoców.
Czytaj także: Różowa ciastolina wabi pszczoły
Podczas zapylania prowadzone były testy – w liściach palm umieszczono mikroskopowe szkiełka podstawowe, które później były zbierane i obserwowane w powiększeniu. Sprawdzano ilość pyłku, który się na nim zgromadził. Ponadto zbierano kwiaty i sprawdzano obecność pyłku na znamionach słupka. Zapylanie dronami było efektywne. Dlatego badania będą kontynuowane, by technologia była jeszcze lepsza.
Blue White Robotics i Dropcopter to nie pierwsze izraelskie firmy, które zajmują się opracowaniem sposobów sztucznego zapylenia. O sturtupie Edete Precision Technologies for Agriculture pisaliśmy tutaj. Specjalizuje się w zapylaniu migdałowców i do 2022 r. chce na poważnie wejść do kalifornijskich sadów.
Źródło: suasnews.com