Chiński robot zapyli sady?
Zdjęcie: XAG
Japończycy przetestowali nowego robota, który pomoże w zapylaniu upraw sadowniczych. Już słyszeliście o takich rozwiązaniach i póki co nic z tego nie wynikło? To pozorny wniosek, ponieważ Azja od dekady rozwija się kierunku sztucznego zapylenia i to z wielu powodów. Japonia zmaga się z gigantycznym niżem demograficznym i spadkiem liczby pszczelarzy – w ciągu 10 lat liczba pni spadła tam o 40%. Kwiat kwitnącej wiśni (której nie ma kto zapylić) jest jednym z krajów, który importuje najwięcej miodu. Dlatego rząd szuka rozwiązań, uniezależniających rolnictwo od pszczół.
Z powodów wymienionych we wstępie, Ministerstwo Rolnictwa, Leśnictwa i Rybołówstwa Japonii stworzyło „Podstawowy plan dla pokarmu, rolnictwa i obszarów wiejskich 2020”, którego założeniem jest ukształtowanie przez bieżącą dekadę „rolnictwa typu smart”. Rząd stworzył plan działania, który zakłada adaptację nowoczesnych technologii (robotyka, sztuczna inteligencja), by zapewnić rozwój sektora rolniczego.
Robota zapylającego skonstruowała chińska firma XAG, która działa w wielu krajach, dostarczając nowoczesnego sprzętu rolniczego. Zajmuje się m.in. dronami, które punktowo nanoszą pestycydy w uprawach. Do zapylenia upraw w Japonii wykorzystano robota XAG R150. Pierwszy test przeprowadzono w jednym z sadów Takayamy. Robot automatycznie przemieszczał się między szpalerami drzew, rozpryskując mieszankę pyłku i wody.
Obejrzyj japońską prezentację XAG R150
Czy coś takiego jest opłacalne? Sadownik, Makoto Arai, wiąże duże nadzieje z tą nową technologią.
– Wiedziałem, że moje przeczucie co do robota zapylającego było dobre. Czuję, że będę mógł zastosować go, by zmniejszyć koszty zatrudnienia pracowników, jeśli wprowadzę do upraw takiego małego pomocnika. Zamiast inwestować czas w ręczną pracę, będę mógł skupić się na sprzedaży, promocji i rozszerzeniem biznesu moich gospodarstw sadowniczych w przyszłości – powiedział mężczyzna w wywiadzie dla futureiot.tech.
Sun Fuji to odmiana karłowa jabłoni, która sadzona jest gęsto dla oszczędności miejsca. W sezonie, z powodu krótkiego „okienka zapylania”, jeden rolnik musi pracować przez dwie godziny bez przerwy, by zapylić wszystkie drzewa w rzędzie. Zadanie staje się coraz trudniejsze, wraz ze wzrostem roślin.
Obejrzyj film, jak zapyla się ręcznie sady wiśniowe w Japonii: Vimeo.com
By mieć pewność, że każdy kwiat w koronie zostanie zapylony, pracownicy często muszą wspinać się na drabiny lub bezpośrednio na konary. Ta metoda jest nie tylko męcząca, monotonna i pochłaniająca czas, lecz także niebezpieczna. Dla porównania, ręczne zapylanie sadów jabłoniowych w Chinach spowodowało 100 wypadków w ciągu 15 lat.
Tymczasem XAG R150 może zapylić jeden rząd jabłoni w ciągu 10 minut, 12 razy bardziej efektywnie niż podczas ręcznego rozpylania pyłku z dozownika. Było to zapylanie na tyle precyzyjne, że spadło zużycie wody i pyłku.
Zamiast więc rozwijać pszczelarstwo kraju, Japończycy postawią na technologię, mając nadzieję, że przyczyni się ona do wzrostu produkcji rolniczej.
Wykres: Spadek produkcji miodu w Japonii.
Wykres: Produkcja miodu w Japonii systematycznie spada, podczas gdy import (zwłaszcza z Chin) jest ciągle wysoki. Japonia nie eksportuje miodu.
Źródło: futereiot.tech
Źródło wykresów: Kohsaka, Ryo & Park, Mi Sun & Uchiyama, Yuta. (2017). Beekeeping and honey production in Japan and South Korea: Past and Present. Journal of Ethnic Foods. 4. 10.1016/j.jef.2017.05.002.