Jak się kwiat śpieszy…
Zdjęcie: Freepik.
…to pszczoła się nie cieszy. Analiza gigantycznej kolekcji suszonych roślin wykazała, że zmiany klimatu zaburzają czas rozkwitania kwiatów.
Moment rozkwitnięcia kwiatu jest uzależniony od wielu czynników m.in. genetycznych, pogodowych, a także zapylaczy. Zmiany klimatu powodują przyspieszenie kwitnięcia we wszystkich ekosystemach. Według naukowców z Bostonu i kuratorów Arboretum Arnolda, w wymienionym mieście temperatura wzrosła o 1,5°C w przeciągu ostatniego wieku. Miasta stały się gorętsze i trudniej się w nich żyje nie tylko ludziom, lecz również roślinom.
Abraham J. Miller-Rushing i czterech współpracujących z nim naukowców z arboretum Arnolda, postanowiło określić czy wzrost temperatur w mieście wpływał na czas kwitnienia roślin. Jak stwierdzili „przekonujący dowód, że żywe organizmy reagują na globalne ocieplenie, pochodzi od roślin kwitnących, które przyspieszają kwitnienie przez wzrost średniej temperatury”.
Naukowcy wykorzystali gatunki z ogromnej kolekcji zielnikowej, które wciąż rosną w arboretum. Przeanalizowano wpływ zmian klimatu na te rośliny.
Czytaj także: Pszczoły na orbitę
Zmiany szczególnie widać w miastach. Podczas gdy globalne ocieplenie już teraz powoduje wzrost temperatury wielu miejsc, to połacie betonu nagrzewają się i oddają duże ilości ciepła. Jednocześnie miasta mają za mało zieleni, która efektywnie redukowałaby wysokie temperatury (jak trawniki o dłuższej trawie) lub rzucałaby cień (jak wysokie, stare drzewa). Miasta są więc wyspami ciepła.
W kolekcji arboretum znajduje się 80 000 zasuszonych roślin, a każda próba zawiera nazwę rośliny i fazę wzrostu, w której została pobrana (kwitnienie, przekwitnięcie, produkcja nasion). Ta, zachowana w idealnym stanie kolekcja, pozwoliła naukowcom na porównanie okazów zielnikowych z żywymi roślinami rosnącymi w arboretum. Odkryli, że od 1980 r. rośliny przyspieszyły swoje kwitnienie o 8 dni. Badacze stwierdzili, że powodem może być tylko wzrost temperatury. Osiem dni z naszej perspektywy to niedużo, ale dla roślin, które kwitną przez trzy tygodnie – wręcz przeciwnie.
Czytaj także: Wiedzieć kiedy przestać
Przyspieszone kwitnienie może wywołać efekt domina i mieć wpływ na związane z daną rośliną gatunki, w tym owady zapylające. Niektóre pszczoły specjalizują się w zapylaniu konkretnych gatunków roślin i jeśli ich zabraknie, będą pozbawione źródła nektaru. Ucierpią też owady żywiące się zielonymi częściami roślin.
Naukowcy planują przeprowadzenie podobnych badań w innych arboretach.
Źródło: beecuture.com