Szkolą młode pszczoły dla zwiększenia plonów
Zdjęcie: user17512913, freepik.
Naukowcy z Argentyny odkryli, że można zwiększyć plony słonecznika dzięki uczeniu młodych pszczół szukania w naturze odpowiedniego zapachu.
Naukowcy z Uniwersytetu Buenos Aires w Argentynie dowiedli, że pszczoły miodne mogą być szkolone w taki sam sposób, jak psy tropiące. Młode pszczoły ulowe były warunkowane jeszcze w gnieździe – podawano im pokarm z zapachem słonecznika.
– Wykazaliśmy, że jest możliwe uczenie pszczół miodnych, który zapach oznacza pożywienie, jeszcze gdy pracują w ulu. To doświadczenie wpływa na ich późniejsze wyszukiwanie pokarmu w naturze – mówił Walter Farina z Uniwersytetu Buenos Aires. – Najbardziej zaskakującym i znaczącym wynikiem badań było to, że zbieraczki długo preferują dany zapach i intensywnie odwiedzają kwiaty, co zwiększa ilość plonów.
By „wychowywać” młode pszczoły, tak by później od razu wybierały słoneczniki na źródło pożytku, naukowcy najpierw stworzyli prostą, syntetyczną mieszankę zapachów podobną do naturalnego zapachu słoneczników, a następnie podkarmiali pszczoły syropem cukrowym z dodatkiem „perfum”. Odkryli, że te wczesne doświadczenia zapachowe wpłynęły na późniejsze preferencje pszczół, gdy objęły rolę zbieraczek, co udowodniono „rozkodowując” ich taniec.
Czytaj także: Pszczoły a zanieczyszczenie powietrza
Tak „przeszkolone” pszczoły częściej od razu wybierały słonecznik, intensywnie go oblatywały i przynosiły więcej pyłku tego gatunku do ula. To spowodowało zwiększenie produkcji nasion z 29 do 57%.
Naukowcy uważają, że na podstawie ich badań można będzie opracować metodę uczenia pszczół, która zwiększy plony. Obecnie naukowcy sprawdzają czy wykorzystana przez nich technika, będzie równie skuteczna w przypadku innych upraw np. jabłek, gruszek czy migdałów.
Źródło: beeculture.com