Kryzys w pszczelarstwie RPA trwa

Zdjęcie: Freepik

Eksperci twierdzą, że pszczelarstwo RPA jest w głębokim kryzysie. Republika Południowej Afryki to najbardziej rozwinięty kraj kontynentu. Jego populacja wynosi 57 milionów ludzi. Problemy, które dotknęły pszczelarzy nie różnią się wiele od tych, z jakimi walczą inne państwa, w tym europejskie.

Dodatkowo pszczelarstwo w RPA ma wątpliwe regulacje prawne, a rynek wewnętrzny jest trudny. Brakuje też kontroli jakości miodu, co jest szczególnie niepokojące, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że rynek zalewany jest importowanym, fałszowanym miodem. Ponadto społeczeństwo pszczelarskie się starzeje i nie ma chętnych, którzy chcieliby kontynuować pracę.

Do tego należy dodać czysto południowoafrykańskie problemy: przeciągającą się od 2018 roku największa od stu lat suszę i karczowanie lasów eukaliptusowych – źródła miodu odmianowego, który stanowi 60-70% produkowanej w RPA patoki.

Czytaj także: Pszczelarstwo w Maroku

W rezultacie spadła rentowność pszczelarstwa i jego atrakcyjności biznesowa, a także wzrósł import zagranicznej patoki i zmniejszyła produkcja lokalnego miodu.

Eksperci, media i inne źródła podają następujące dane o pszczelarstwie RPA:

- Wkład pszczelarstwa w ekonomię kraju wynosi 16 mld randów (4 mld zł).

- Produkcja miodu w ostatnich 25 latach zmniejszyła się o 50% z 3 tys. ton w 1996 roku do 1,5 tys. ton w roku 2019.

- Do 1990 roku RPA była netto-eksporterem miodu, a dziś jest netto-importerem. Import miodu znacznie przewyższa eksport. Od 2001 do 2019 roku import zwiększył się 11-krotnie: z 476 do 5300 ton.

Dynamika importu miodu:

Głównymi dostawcami miodu do RPA w 2019 roku były: Chiny – 66%, Zambia – 21,2%, Włochy – 6,9%, Urugwaj – 4,1%. To te cztery kraje odpowiadają za 98% dostaw miodu do RPA.

Czytaj także: Chorwackie pszczelarstwo

Jak widać, to Chiny podbiły miodowy rynek RPA. Dostawy chińskiego miodu przez ostatnie 20 lat zwiększyły się z 20 do 3500 ton – o 175 razy więcej. Jego cena na południowoafrykańskim rynku jest dwa razy niższa niż cena miodów od lokalnych pszczelarzy.

Wielkość eksportu południowoafrykańskiego miodu przez ostatnie lata zwiększa się, ale wciąż pozostaje 10 razy mniejszy niż import. Najprawdopodobniej znaczna część eksportowanego południowoafrykańskiego miodu tak naprawdę kupowana jest… przez Chiny, które fałszują miód lub dodają do niego innych gatunków patoki i ponownie eksportują do RPA z wyższą ceną.

Dynamika eksportu miodu RPA:

Najwięcej miodu wyprodukowanego w RPA w 2019 r. kupili najbliżsi sąsiedzi kraju, czyli Namibia, Botswana i Lesotho.

Kryzys RPA może doprowadzić nie tylko do mniejszej produkcji dobrej jakości miodu, lecz także do niedostatecznej liczby rodzin pszczelich do zapylania upraw. Według prof. Martina Villeta z Instytutu Zoologi i Entomologii Uniwersytetu Rhodes’a „pszczoły miodne są absolutnie niezbędne w RPA dla zapylania cytrusów, grusz, brzoskwini, moreli, liczi, mango, orzechów makadamia i wielu innych owoców.

Źródło: apiword.ru