NEWS:


W Gruzji wzrost zachorowań pszczół, pszczelarze proszą państwo o pomoc

W Gruzji notuje się sporo ognisk pasożyta Tropilaelaps clareae, który zagraża populacji pszczół w najbliższym sezonie. Mówił o tym prezes Gruzińskiego Związku Pszczelarzy, Michail Tetruashvili. Twierdz on, że pasożyt przedostał się do Gruzji przez Rosję i separatystyczną republikę Abchazji. Tetruashvili zaznaczył, że obecnie najbardziej rozpowszechniony jest w zachodniej części kraju – w rejonach Gurii, Imeretii i Megrelii.

– Według naszych statystyk, w zachodniej Gruzji może zginąć nawet 50% rodzin pszczelich, a pełną skalę tego zobaczymy latem – dodał.

W związku pszczelarzy gruzińskich podkreśla się, że pasieki porażone Tropilaelaps jak na razie nie są poddawane kontroli, a sytuacja wymaga pilnych badań naukowych i interwencji państwa.

– O naszej sytuacji wiedzą już w Europie. Całkowicie prawdopodobne, że kręgi naukowców zainteresują się tym i pomogą nam rozprawić się z tą sytuacją – dodał Tetruashvili.

O problemach gruzińskich producentów miodu mówią statystyki jego eksportu. W styczniu-lutym Gruzja sprzedała za granicę zaledwie 530 kg miodu o wartości 5,6 tys. $ - to o 95,9% mniej niż za analogiczny okres poprzedniego roku (13 ton miodu o wartości 86,2 tys. $).

Oprócz produkcji miodu Tropilaelaps zagraża całemu rolnictwu, ponieważ infekcja pszczół może być również przenoszona na dzikie populacje, co zakłóca proces zapylania upraw. O roztoczu Tropilaelaps clareae i jego nowym kuzynie, który pojawił się też w Europie pisaliśmy tutaj.

Źródło: www.newsgeorgia.ge

 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"

ze świata


ze świata