Cmentarny miód z Waszyngtonu
Zdjęcie: Freepik
Miód z cmentarza? Już kiedyś o tym słyszeliśmy! Okazuje się, że trend zapoczątkowany w Nowym Jorku podchwycono w Waszyngtonie.
Wkrótce będzie można kupić miód z Cmentarza Kongresowego położonego w stolicy Stanów Zjednoczonych – Waszyngtonie. Opiekunką pasieki usytuowanej między nagrobkami jest Jan Day, przewodnicząca Związku Pszczelarzy Waszyngtonu. Utrzymuje pszczoły w mieście od dziewięciu lat, w tym kilka pni na swoim balkonie znajdującym się na drugim piętrze bloku.
Chociaż sama myśl o prowadzeniu pasieki na cmentarzu może przyprawić nas o gęsią skórkę, to wbrew pozorom nie jest to zły pomysł. Często nekropolie w Stanach Zjednoczonych są pełne starych drzew i krzewów, oferując stabilny, duży pożytek przez cały rok.
Ule znajdują się za ogrodzeniem, by ludzie (a także psy) nie znaleźli się zbyt blisko pszczół. Ponadto owady znajdują się na wzgórzu, by wylatując z gniazd, nie natrafiały na żałobników.
Zdrowa rodzina żyjąca na Cmentarzu Kongresowym produkuje od ok. 13 do 22 kg miodu rocznie.
– Wiele osób chce wiedzieć, jak mogą pomóc pszczołom, jak je ratować. Najprawdopodobniej najważniejszą rzeczą, jaką mogą zrobić, to sadzić rośliny miododajne w ogrodzie. To pomoże nie tylko pszczołom miodnym, lecz również dzikim gatunkom zapylaczy, żyjącym w ogrodach miasta.
Czytaj także: Europejskie pszczelarstwo tkwi w kryzysie
Pierwszy raz o pasiece na cmentarzu pisaliśmy w 2018 roku, w naszym numerze specjalnym „Pszczelarstwo w mieście”:
Brookliński stary cmentarz Green-Wood jest miejscem spoczynku ponad 560 000 nowojorczyków, w tym sławnych artystów, kompozytorów, polityków itd. Cmentarz ów jest miejscem tak urokliwym, że często organizowane są na nim np. koncerty muzyki klasycznej. Na jeden z takich koncertów przyszedł pszczelarz, David Larson, który rozglądając się po cmentarzu doszedł do wniosku, że to idealne miejsce na pasiekę – nie dość, że pełne kwitnącej roślinności, to chronione przed wandalami. Wkrótce postawił w nim 6 uli, w których pozyskuje miód o nazwie „Sweet hereafter” (słodkie życie po życiu). Na etykiecie widnieje rysunek pszczoły z nagrobkiem w tle. Żadna osoba odwiedzająca cmentarz nie sprzeciwiła się obecności pszczół.