Ból pszczoły
Zdjęcie: Freepik
Pytanie „czy owady czują ból?” do dzisiaj rozpala dyskusje. Werdykt nie był jednoznaczny z wielu powodów, między innymi przez rolę świadomości w odczuwaniu bólu. Owady, jako istoty o układzie nerwowym o wiele mniej skomplikowanym od ssaczego, świadomości (prawdopodobnie) nie wytworzyły. Jednak teraz zaprezentowano nowe badania dotyczące innych ścieżek odczuwania bólu, a przede wszystkim jego tłumienia. Odkrycia te wyraźnie wskazują, że owady (w tym pszczoły) mogą cierpieć.
Świadomość i ból
Jak zaznaczyliśmy we wstępie, do negatywnego subiektywnego doświadczania bólu potrzebna jest świadomość, a ustalenie, czy zwierzę ją ma, jest bardzo trudne. My wiemy, że jesteśmy świadomi, bo gdy patrzymy w lustro, zdajemy sobie sprawę, że patrzymy na siebie. Rozpoznawanie się w zwierciadle to zresztą jeden z testów, które mają potwierdzać, że zwierzę wytworzyło świadomość. To tzw. test MSR (Mirror Self Recognition Test). Przeszły go niektóre gatunki zwierząt np. papugi żako, słonie, naczelne, delfiny i… mrówki.
Świadomość, a w tym oczekiwania i przekonania, mogą wpływać na jego odczuwanie. Sławne są eksperymenty z pacjentami, którzy reagowali różnie na lekkie drażnienie prądem w zależności od tego, jaki stopień odczuwania bólu zasugerowali im naukowcy (mały lub duży). Były to wrażenia subiektywne, wynikające ze wspomnianych oczekiwań i przekonań, ale całkiem realnie wpływały na odczuwanie bólu przez ludzi.
W drugą stronę ludzie mogą też świadomie ignorować ból. Znamy przecież przypadki żołnierzy, którzy nie zwracali uwagi na ból odniesionych ran i maszerowali dalej. Bywa, że sami zwlekamy z wizytą u dentysty, ignorując dyskomfort dopóki wypłata nie wpłynie na konto. Warto wspomnieć, że zastanawiano się, jak odczuwają ból ludzie w śpiączce (artykuł na ten temat znajdziecie w źródle).
Osoby, które interesuje zagadnienie świadomości odsyłamy do świetnego wykładu Petera Wattsa „Conscious ants and human hives” na YouTube. Niestety tylko po angielsku.
Nocycepcja
Natomiast między omawianym negatywnym subiektywnym odczuwaniem bólu a nocycepcją są istotne różnice. Tę drugą zdefiniowano ponad wiek temu, jako fizjologiczny, nerwowy proces wyczuwania niebezpiecznych bodźców. W tym przypadku nie mamy do czynienia z subiektywnym odczuwaniem bólu wykształconym dzięki świadomości. U organizmów o bardziej złożonym systemie nerwowym nocycepcji często towarzyszy omawiane uczucie, ale nie wiemy, czy pojawia się ono też u zwierząt „prostszych”. Mogą po prostu reagować na nieprzyjemny bodziec, np. uciekając od niego. Słowem – to, że owad odleci z rozgrzanej powierzchni, nie znaczy, że koniecznie odczuwa ból. Może jedynie reagować na bodziec, który jego ciało rejestruje jako niebezpieczny.
Czytaj także: Nietoperze i pszczoły
Ból owada
Jednak w nowym artykule naukowcy zaproponowali koncepcję „malejącej kolejności nocycepcji”, w której organizm, dzięki konkretnym mechanizmom wyższej aktywności układu nerwowego, może dostosować swoje przetwarzanie nocyceptywne do sytuacji. Prościej mówiąc – owady modyfikują nocycepcję i zmieniają zachowanie, aby odpowiednio (a nie tylko bezwolnie) reagować na bodźce. Mogą nawet tłumić sygnały, które trudno określić inaczej jak bólowe, podobnie jak dzieje się to u organizmów wyższych.
Gdy ssak jest ranny, jego mózg zaczyna wytwarzać opioidy tłumiące cierpienie. Przydaje się, gdy odczuwanie bólu jest szkodliwe np. gdy ranny człowiek musi uciec z samochodu rozbitego w wypadku. Owady nie mają genów kodujących takie związki jak nasze, za to ich ciała produkują inne neuropeptydy o udowodnionych właściwościach przeciwbólowych np. leukokininę. Ponieważ związki łagodzące cierpienie są wytwarzane podczas traumatycznych zdarzeń (np. urwanie czułka), można założyć, że służą do tłumienia bólu. A to oznacza, że owady muszą w jakimś stopniu ten ból odczuwać – jeśli by go nie odczuwały, to nie musiałyby go tłumić.
Innymi odruchami owadów, które mogą wskazywać na odczuwaniu bólu jest np. zmniejszenie przyjmowania pokarmu (tak reagują na traumę ssaki).
I co w związku z tym?
Zakładamy, że minie jeszcze dużo czasu, zanim ludzie dopuszczą do świadomości, że owady odczuwają ból. Trudno uwierzyć w cierpienie istoty, która nie krzyczy i nie wije się w udręce. Sami naukowcy zwracają uwagę, że ich badania, które kompleksowo potraktowały to zagadnienie, stawiają pytania natury etycznej. Skoro owady rzeczywiście czują ból, to czy możemy na nich eksperymentować?
Źródło:
Najnowsze badania: Matilda Gibbons et al, Descending control of nociception in insects?, Proceedings of the Royal Society B: Biological Sciences (2022)
Artykuł „Ból i świadomość”: Garcia-Larrea L, Bastuji H. Pain and consciousness. Prog Neuropsychopharmacol Biol Psychiatry. 2018 Dec 20;87(Pt B):193-199.