O tańcu „drżeniowym” pszczół
Zdjęcie: Ilustr. Martyna Walerowicz, Midjourney
Wszyscy wiemy, że pszczoły przekazujące informację o nowym źródle pożytku, wykonują tańce werbunkowe (wywijane, sierpowate i okrężne), a niektórzy z nas słyszeli o tańcach radości (zwanym również wibracyjnym) czy czyszczącym. Jednak niewiele osób słyszało o tańcu drżeniowym (ang. tramble dance, niem. der Zittertanz). Kiedy pszczoły go wykonują?
Jak wygląda ten taniec?
Ten rodzaj tańca długo pozostawał zagadką, chociaż opisał go już Karl von Frisch, który przecież rozszyfrował znaczenie tańców werbunkowych pszczół. W swojej pracy z 1923 roku, opisał go tak:
„Czasami widzimy dziwne zachowanie pszczół, które wróciły do domu od podkarmiaczki z syropem, lub z innego miejsca. Jakby zapadły na chorobę świętego Wita [pląsawica]. Kiedy biegną po plastrach w chaotyczny sposób, wolnym tempem, ich ciała, w wyniku drżących ruchów nogami, cały czas wykonują drżące ruchy do przodu i do tyłu, oraz w prawo i lewo. W tym czasie przemieszczają się na czterech tylnych odnóżach, z przednimi odnóżami drżącymi i trzęsącymi się, uniesionymi podobnie jak pies trzyma przednie łapy, gdy prosi. Jeśli przyniosły do domu syrop… często utrzymują go [w ciele] do póki się nie uspokoją. Długość tego „drżącego tańca” jest różna. Widziałem przypadki, gdy kończył się po trzech lub czterech minutach, po czym pszczoła się uspokajała i odlatywała z ula. Jednak zwykle ten taniec trwał znacznie dłużej i trzy razy obserwowałem pszczołę drżącą na plastrach przez trzy kwadranse.”
Co oznacza ten taniec?
Wiemy, że zbieraczki wracając do ula z nakropem, przekazują go pszczołom ulowym, by przerabiały go dalej, dodając do niego enzymów i praktykując trofalaksję[1]. Jednak bywa, że przekazywanie nektaru robotnicom przerabiającym jest problematyczne, bo jest ich po prostu za mało. Swoje obserwacje opisuje Thomas D. Seeley, który ustalił, co oznacza taniec drżeniowy.
Czytaj także: Zadrzechnia i pszczoła miodna
„Kiedy usunąłem większość robotnic przerabiających pokarm z rodziny pszczelej i obserwowałem efekty tego postępowania, zobaczyłem – tak jak zakładałem – że zbieraczki nektaru muszą szukać zauważalnie dłużej pszczół, które odbiorą od nich wziątek. Czas ten wydłużał się z ok. 10 sekund do niemal 50. Jednak, zauważyłem także – ku mojemu zaskoczeniu – że gdy tylko zbieraczki nektaru weszły do ula obserwacyjnego i miały problemy ze znalezieniem robotnic do odbioru wziątku, zaczęły wykonywać taniec drżeniowy. Ponadto zauważyłem, że po upływie dwóch godzin, w którym to czasie zbieraczki nektaru nie musiały już długo szukać pszczoły, która odbierze od nich ładunek, przestały wykonywać tańce drżeniowe. Było jasne, że w jakiś sposób rodzina pszczela znalazła zastępstwo dla robotnic, które usunąłem z gniazda.”
Dalsze eksperymenty potwierdziły obserwacje Seeleya. Pszczoły zbieraczki najpierw wykonują tańce werbunkowe, by zachęcić jak najwięcej sióstr do szukania nowego źródła pożytku, ale gdy ich liczba bardzo się zwiększała, to zaprzestawały rekrutowania i skupiały się na pobudzeniu pszczół ulowych do odbierania od nich nektaru, wykonując taniec „drżeniowy”.
To ciekawe obserwacje, które potrafią lepiej zrozumieć jak pszczoły komunikują się w ulu i efektywnie wykorzystują swój czas.
Źródło: Beeculture.com
[1] Wzajemna wymiana między osobnikami substancji pokarmowych przez otwór gębowy lub odbyt (termity), obserwowana u owadów społecznych oraz ich pasożytów