Nie śpią, bo są podtrute – nowe badania o pszczelim śnie
Zdjęcie: Pixabay.
O tym, że wbrew popularnemu mitowi pszczoły śpią, wiemy od dawna. To temat trudny do badania, jednak wiele dowodów wskazuje, że sen jest dla owadów równie ważny, jak dla ludzi. Rzeczywiście – najnowsze analizy pokazały, że spokojny sen robotnicy może być zaburzony z powodu działania… pestycydów, co z kolei prowadzi do problemów z orientacją i gubienia się owadów w terenie.
Przeprowadzono wiele badań na temat snu i tego, jak wpływa na zdolności robotnic do przetwarzania i zapamiętywania, chociażby zapachów. Odkryto, że podobnie jak u nas, najprawdopodobniej sen owadów pomaga im zapamiętać nowe informacje i przenieść je do pamięci długotrwałej. To ważne, zwłaszcza pod kątem zapamiętywania drogi do nowych pożytków i wody, czy nauki obsługiwania kwiatów.
Nowe badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Vanderbilta (USA) wykazały, że pszczoły które przyjęły małe, nieletalne dawki neonikotynoidów (klotianidyna, tiametoksam) mają problem ze snem. Zaburzenie rytmu dobowego pszczoły upośledza ich zdolności nawigacyjne i poczucie czasu, stresując pszczoły, co ostatecznie odbija się na całej rodzinie i obniża jej szanse przeżycia.
Do tej pory nie było jasne, co dokładnie sprawia, że podtrute pszczoły znikają. Skoro dawka nie jest dość duża, by zabić owada, to dlaczego znikają?
– Myślałam o tym problemie i w końcu pomysł zaskoczył w mojej głowie – jeśli pestycydy nie zabijają pszczół bezpośrednio, ale nie wiemy dokładnie dlaczego ostatecznie rodziny pszczele maleją, to może dlatego, że po prostu robotnice gubią się w terenie? – mówił Michael Tackenberg, naukowiec z laboratorium McMahon.
Czytaj także: Jak pszczoły surfują po wodzie
W serii eksperymentów, które wystawiały pszczoły na działanie światła bez przerwy, na nieprzerwaną ciemność i cykliczne zmiany oświetlenia, naukowcy odkryli zaskakujący wpływ pestycydów na pszczoły. Wystawienie robotnic na ciągłe oświetlenie powodowało zaburzenia snu u 28% pszczół, na których prowadzono eksperyment. Gdy do pożywienia pszczół dodano pestycydy, w ilości, która najczęściej występuje w nektarze (a więc nie dawki letalne, lecz podtruwające), liczba owadów doświadczających zaburzeń snu wzrosła do 46%. Dalsze analizy wykazały, że pestycydy kumulują się w mózgach pszczół.
– Na przedstawieniu graficznym normalnego rytmu dobowego pszczół widać, że to regularna fala – mówił Giannoni-Guzman, główny współautor badania – Gdy obserwujemy pszczoły, które przez kilka dni pobierały neonikotynoidy, widzimy, że niektóre fale się „wywłaszczają”, znikają, pszczoły budzą się i ruszają. Widzieliśmy, że pszczoły mają problemy ze snem albo nie śpią wcale.
Oczywiście, podobnie jak u ludzi, niewyspanie się powoduje znaczne problemy w normalnym funkcjonowaniu i pracą. Takie długie pozbawienie snu, które wpływa na funkcjonowanie organizmu nazywane, jest deprywacją senną.
Czytaj także: Szkolą młode pszczoły dla zwiększenia plonów
– Poza deprywacją senną, wiemy, że pszczoły mają poczucie czasu i orientują się w przestrzeni m.in. dzięki ustalaniu pozycji ula względem słońca – mówił Tackenberg dla Vanderbilt.edu. – Jeśli mają zaburzone poczucie czasu i orientację przestrzenną, może to zaburzać zdolność uczenia się, pamięć i efektywność pracy zbieraczek.
Więcej na ten temat pszczelego snu, a także poczucia czasu owadów, przeczytacie w książce „365 faktów o pszczołach” Martyny Walerowicz, która już wkrótce będzie dostępna online, a także na czytnikach elektronicznych typu Kindle. Obecnie drugie wydanie książki można znaleźć w naszym sklepie.
Źródło: newswandebilt.edu